- Wydajność:
- 10porcja (y)
- Czas przygotowania:
- 12godz
- Czas gotowania:
- 1godz30min
- Czas całkowity:
- 13godz30min
Składniki
Zapisz przepis- 1 funt.
suszona biała fasola, taka jak Great Northern
- 4 C.
bulion z kurczaka o niskiej zawartości sodu
- 1 funt.
grubo pokrojony boczek, pokrojony na 1-calowe kawałki
- 1
cebula pokrojona w kostkę
- 2
duża marchewka, obrana i pokrojona w kostkę
- 2
łodygi selera, pokrojone w kostkę
- 1 łyżeczka
sól koszerna i więcej do smaku
- 1/2 łyżeczka
czarny pieprz i więcej do smaku
- 4
ząbki czosnku, drobno posiekane
- 2 łyżka
koncentrat pomidorowy
- 2
liście laurowe
Posiekana, świeża natka pietruszki (opcjonalnie)
placki
- 3
pomidory roma, posiekane (opcjonalnie)
Wskazówki
- Krok1 Przebierz fasolę i opłucz ją. Włóż je do miski i zalej wodą na głębokość dwóch centymetrów. Pozwól im się namoczyć przez noc.
- Krok2 Odcedź fasolę i włóż ją do garnka. Dodaj bulion z kurczaka i 4 szklanki wody. Doprowadzić do wrzenia, następnie zmniejszyć ogień do minimum.
- Krok3 Podczas gdy fasola się gotuje, usmaż boczek na dużej patelni na średnim ogniu, aż będzie ledwo chrupiący. Wyjmij na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Dodaj 2/3 boczku do fasoli, a resztę zachowaj do dekoracji.
- Krok4 Odcedź tłuszcz z boczku z patelni i dodaj cebulę, marchewkę i seler. Dopraw je solą i pieprzem i gotuj, aż zaczną mięknąć, około 3 do 4 minut. Dodaj czosnek i koncentrat pomidorowy i smaż przez kolejną minutę lub dwie.
- Krok5 Dodaj warzywa do fasoli. Dodaj liść laurowy i dobrze wymieszaj. Przykryj i gotuj na niskim poziomie (do średnio-niskiego), aż fasola będzie miękka, około 1 1/2 godziny. Mieszaj od czasu do czasu i dodaj szklankę bulionu lub wody, jeśli poziom płynu będzie zbyt niski.
- Krok6 Gdy będzie gotowy do podania, spróbuj i w razie potrzeby dodaj więcej soli i pieprzu. Jeśli chcesz, wymieszaj z pomidorami. Podawać z posiekanym boczkiem i posiekaną natką pietruszki.
Przepraszam, że ostatnio publikuję tak dużo zup, ale na ranczu było cholernie zimno i zupy wydają się być jedynym sposobem na radzenie sobie. I och… ta zupa! Jest niesamowicie dobra – pełna smaku, niezwykle satysfakcjonująca i przypomni Ci zupę fasolową z bekonem, którą jadłaś jako mała dziewczynka.
Lub mały chłopiec, w zależności od osobistych doświadczeń.
Oto jak to zrobić!
Po pierwsze, jeśli pamiętasz, a ja nie zawsze pamiętam, bo jestem głupcem, namocz na noc pół funta fasoli Great White Northern w zimnej wodzie. Moczenie fasoli oczywiście powoduje, że wchłania ona wilgoć i znacznie skraca czas gotowania; pomaga to również fasoli gotować się równomiernie, a nie pękać i panikować na patelni.
Gdy będziesz już gotowy do ugotowania zupy, odlej wodę i wrzuć fasolę do garnka.
Dodaj bulion z kurczaka…
I woda. Włącz kuchenkę i zagotuj zupę.
Podczas nagrzewania pokrój opakowanie grubo pokrojonego boczku na 1-calowe kawałki.
Wrzuć je na patelnię ustawioną na średnim ogniu…
I usmaż je, mieszając na patelni…
Dopóki ledwo nie zaczną chrupać.
Gdy zupa się zagotuje, wrzuć 2/3 boczku na patelnię, a drugą 1/3 zachowaj do dekoracji, gdy zupa będzie już gotowa. Zmniejsz ogień do wrzenia i dodaj pozostałe składniki.
Weź marchewkę, seler i cebulę.
Seler pokroić w drobną kostkę...
Następnie obierz i pokrój w kostkę marchewkę!
I zrób to samo z cebulą zee.
Spuść tłuszcz z bekonu z patelni, ale nie myj patelni! Jeśli to zrobisz, będziesz żałować do końca życia!
Przepraszam, że jestem królową dramatu, ale te rzeczy są ważne.
Następnie dodaj warzywa…
I zamieszaj je na patelni, smaż przez kilka minut, aż zaczną mięknąć. Po drodze posyp je odrobiną soli i pieprzu.
Dodaj trochę czosnku…
I kilka łyżek koncentratu pomidorowego…
I zamieszaj je na patelni, gotując warzywa z pastą przez kilka minut.
Zatem – jak się domyślacie – to szaleństwo trafia prosto do zupy!
Ach… ten smak. (I pachnie tak, tak dobrze.)
Wrzuć kilka liści laurowych…
Całość jeszcze raz zamieszaj, przykryj garnek pokrywką i gotuj zupę na małym ogniu przez dobre półtorej godziny.
Tak to wygląda. Przepiękny! (Nawiasem mówiąc, obserwuj zupę podczas gotowania. Jest to mniej więcej tak niski poziom, jak chciałbyś, aby poziom płynu spadł. Jeśli zajdzie taka potrzeba, dodaj kolejną szklankę bulionu po drodze.)
Podawaj, póki jest gorące…
Z dodatkowym boczkiem…
I odrobina natki pietruszki!
Rozkosz. Absolutna błogość. I smakuje dokładnie – mam na myśli dokładnie – jak zupa, którą jadłam jako dziecko.
To stanie się ulubionym w Twojej rotacji. Obietnica!
Aha, i tu jest mała odmiana. Posiekaj kilka pomidorów romskich…
I wmieszaj je do gotowej zupy tuż przed podaniem.
Nadaje mu ładną chrupkość i odrobinę świeżego, pomidorowego charakteru.
Pomidorowość?
(Zawsze uwielbiam wymyślać słowa w poniedziałkowy poranek.)
Oto poręczny dandys do wydrukowania!